Do dziś mam w pamięci smak i zapach wiejskiego masła, które robiła moja ciocia na wsi. od lat marzyłam, aby zrobić takie w domu. Jak wiadomo marzenia się spełniają bo jak się okazało to nie jest wcale trudne. Wystarczy dobrej jakości śmietana, blender, bawełniana ściereczka i gotowe.
Śmietanę kupiłam BIO w Lidlu.
Schłodzoną śmietankę przelewam do wysokiego naczynia i ubijam tak długo, aż zauważę rozdzielenie się tłuszczu od maślanki. Ubijanie trwa ok 7 minut.
Gdy widzimy już wyraźne kuleczki masełka całość przekładamy na sitko wyłożone bawełnianą ściereczką i zawijamy odciskając maślankę. Następnie naszą kulę masła wkładamy do bardzo zimnej wody i ugniatamy, aby całkowicie pozbyć się maślanki. Czynność powtarzamy kilka razy, zmieniając wodę.
Teraz już może uformować masełko jak tylko nam się podoba i zajadać, najlepiej ze świeżym, ciepłym chlebem.
Smacznego
0 komentarze: