Wśród wielu serników jakie piekłam, ten zawsze wychodzi, chyba że użyję innego sera wtedy bywa różnie. Zawsze kupuję serek Jana i wychodzi pyszny, lekki i cudnie pachnący świeżym masłem.
Kruche ciasto
300 g mąki pszennej
200 g zimnego masła 82%
100 g cukru pudru
2 żółtka
Mąkę przesiać na stolnicę, dodać cukier, zimne masło i posiekać nożem. Następnie dodać żółtka i wyrobić. Gotowe ciasto zawinąć w folię i włożyć do lodówki na pół godziny. Można też od razu rozwałkować, wyłożyć blachę i dopiero chłodzić w lodówce. Druga wersja jest znacznie prostsza.
Wyłożoną ciastem formę nakłuwamy widelcem
(zapobiega to wybrzuszeniu ciasta). Wstępnie podpiekamy 10-15 minut w 220 stopniach. Na ostudzony spód wylewamy masę serową.
Masa serowa
1 opakowanie twarogu w wiaderku Jana
300 g cukru pudru
6-7 jajek
100 g masła
3 płaskie łyżki mąki ziemniaczanej
1 cukier waniliowy
1 łyżeczka proszku do pieczenia.
Żółtka, cukier puder, cukier waniliowy, masło, mąkę ziemniaczaną, proszek do pieczenia utrzeć do puszystości. Dodać twaróg i delikatnie mieszać do powstania gładkiej masy.
Z białek ubić pianę na sztywno. Połączyć delikatnie z masą twarogową. Włożyć na blachę z przygotowanym spodem z kruchego ciasta. Piec 80-90 minut w temp. 180 st.
Do sernika dodaję namoczone wcześniej rodzynki, które później osuszam i obtaczam w mące i delikatnie mieszam z masą serową.
0 komentarze: