Oj długo za mną chodziła sałatka, tak się uparłam na walkę z wypiekami bez glutenu (nadal nie upiekłam fajnego chleba), że całkowicie wyeliminowałam sałatki a to wielki błąd. Bo sałatki można nawet zabrać ze sobą do pracy, ale świetnie sprawdzają się na rodzinnych imprezach. Na mojej rodzinnej uroczystości nikt nawet się nie domyślił, że to sałatka bez glutenu :)
makaron użyłam bezglutenowy dostępny w Auchan i Biedronce
papryka czerwona
papryka żółta
szynka bezglutenowa NOVA
majonez Roleski
jogurt naturalny
papryka słodka
sól
pieprz
Makaron gotuję wg przepisu na opakowaniu, po przepłukaniu dodaję pokrojone w kostkę papryki, szynkę.
Sos - 2 łyżki majonezu, 2 łyżki jogurtu wymieszać i dodać łyżkę papryki słodkiej. Odrobinę soli i pieprzu. Wymieszać i gotowe.
Sos dodać do sałatki - wymieszać i zajadać. Sałatka jest pyszna, ale ma jedną wadę na drugi dzień makaron stał się twardy i sałatka nie była już pyszna. Dlatego należy ją przygotowywać na dany dzień :( Ale mimo tego jest warta spróbowania.
Polecam
0 komentarze: